Dzień dobry wszystkimW tym tygodniu wypada „Święto rodziców” gdyby nie wirus to byśmy ten dzień spędzili wspólnie w przedszkolu. Myślę jednak że mając takich kochanych „Skrzacików” miło państwo spędzacie czas. Ja życzę państwu dużo zdrowia, szczęścia i zadowolenia z życia
Zachęcam państwa do przeczytania swoim dzieciom opowiadania E. Stadtmüller „Rodzicielska niespodzianka” Zachęcam również do wspólnej rozmowy na temat treści opowiadania. Tekst opowiadania i ilustracje przesyłam poniżej
E. Stadtmüller pt. ”Rodzicielska niespodzianaka”. – Już niedługo Dzień Matki i Dzień Ojca – przypomniała pani. – Z tej okazji przygotujemy przedstawienie, wymalujemy laurki i zorganizujemy wspaniały festyn rodzinny. A to wcale nie koniec atrakcji. Rodzice także mają coś dla was – otóż niektórzy z nich odwiedzą nasze przedszkole i opowiedzą o swojej pracy. – Może tata Bartka przyjedzie wozem strażackim… – rozmarzyli się chłopcy – albo tata Wojtka opowie, jak się walczy z przestępcami… Żaden z nich nie zgadł, ponieważ pierwszym gościem był tata Ali – zawodowy treser psów. Przyszedł z labradorem o imieniu Bosman i zaraz zaprosił wszystkich na podwórko. – Bosman już niedługo przystąpi do bardzo trudnego egzaminu na przewodnika osób niewidomych – opowiadał – czeka go naprawdę odpowiedzialna praca. Bosman chyba to rozumiał, bo bezbłędnie wykonywał wszystkie polecenia swego pana. Dziewczynki miały nadzieję, że do przedszkola przyjdzie mama Emilki, która jest aktorką, i… nie zawiodły się. Nie tylko przyszła, ale jeszcze przyniosła ze sobą całą walizkę lalek teatralnych. Pokazywała, jak wkładać na rękę pacynkę, jak poruszać kukiełką, a jak – marionetką. Każdy, kto chciał, mógł sam spróbować. Następnego dnia gościem Biedronek była pani dietetyczka, czyli mama Zuzi. Opowiadała, co trzeba jeść, żeby być silnym i zdrowym. Pochwaliła się, że zamieszcza w internecie przepisy na pyszne i kolorowe dania, od których wcale się nie tyje. Na koniec poczęstowała wszystkich znakomitymi chipsami z suszonych jabłek i owsianymi ciasteczkami. – Ciekawe, kto nas odwiedzi dzisiaj? – zastanawiała się Ada, maszerując do przedszkola w kolejny poranek. – A może to wy kogoś odwiedzicie? – powiedziała mama i uśmiechnęła się tajemniczo. – Dzisiaj będzie trochę inaczej niż zwykle – oświadczyła pani, gdy wszyscy skończyli już jeść śniadanie. – Kolejny rodzic zaprosił nas do miejsca, w którym pracuje. Powiem tylko, że to całkiem niedaleko stąd. Zaciekawione Biedronki ubrały się błyskawicznie. – Może to piekarnia? – próbowała zgadnąć Oliwka. – A może warsztat samochodowy? – zastanawiał się Wojtek. Gdy skręcili w następną przecznicę, Ada aż klasnęła w ręce. – Ośrodek zdrowia! – wykrzyknęła. – Tutaj pracuje moja mama! – I zagadka rozwiązana! – uśmiechnęła się pani. Mama Ady, w białym lekarskim fartuchu, przywitała gości w holu i zaprosiła na małą wycieczkę po przychodni. Wszyscy mogli zobaczyć, gdzie się trzeba zarejestrować do specjalisty, w którym gabinecie odbywają się szczepienia ochronne, a w którym pobierana jest krew do badania. Kto chciał, mógł posłuchać bicia swego serca, zakładając lekarskie słuchawki zwane stetoskopem. I nie był to wcale koniec niespodzianek, bo oto w drzwiach gabinetu stomatologicznego stanęła… mama Zosi. – Zapraszam do mnie – uśmiechnęła się serdecznie – postaram się przekonać was, że wizyta u dentysty to nic strasznego. Kto codziennie szczotkuje ząbki? Oczywiście zgłosili się wszyscy. – A pokażecie mi, jak to robicie? – spytała mama Zosi, wyjmując z szuflady plastikową szczękę i szczoteczkę. Konrad wziął szczoteczkę i raz-dwa przejechał po zębach, w prawo i w lewo. – Żeby wygarnąć wszystkie resztki jedzenia, trzeba szorować także z góry na dół, o tak – wyjaśniła pani doktor i zaprezentowała prawidłowy sposób czyszczenia zębów. Na koniec zaproponowała wszystkim mały przegląd. Ada trochę się bała dziwnego fotela dentystycznego, ale okazało się, że siedzi się na nim całkiem wygodnie. Mama Zosi zajrzała jej do buzi i oświadczyła, że tak zdrowych ząbków życzyłaby wszystkim swoim pacjentom. „A może ja zostanę dentystką? – pomyślała Ada. – Tyle się dziś nauczyłam…” Proponowane pytania do opowiadania: -Kto odwiedził dzieci w grupie Ady? -Czy byłeś/byłaś kiedyś w gabinecie dentystycznym? -Na czym polega praca dentysty? Ilustracje do opowiadania znajdują się w książce na stronie 72-73.
W wolnej chwili zachęcam wszystkie „Skrzaciki” do odsłuchania piosenki „Kocham Cię, Ti Amo, Je T’aime” Zachęcam do nauki refrenu piosenki
Proponowane karty pracy na ten tydzień to: dzieci czteroletnie czerwona książka str. 53,54,55. Dzieci trzyletnie żółta książka str. 17.
Zachęcam dzieci do obejrzenia w wolnej chwili bajki muzycznej „Mama dudka i dudek”
Proponuję wykonanie pracy plastycznej ” Kwiatek dla mamy i Taty”. Dzieci czteroletnie mogą wykorzystać kartę nr 26 z wyprawki plastycznej, a dzieciom trzyletnim przesyłam propozycję prac plastycznych poniżej
Dla chętnych proponuję zabawę matematyczną ” liczę kwiaty” kartę pracy przesyłam poniżej. Nie musi to być ta karta pracy którą proponuję, można użyć do przeliczania przedmioty, które państwo macie w domu
Kochani rodzice zachęcam Was do wspólnych zabaw z dziećmi na świeżym powietrzu i w domu. Życzę miłego tygodnia i w razie pytań proszę o kontakt telefoniczny na numer telefonu: 663583175 jak również mailowo: dorotasynowiec5@gmail.com
Pozdrawiam